Energia

tak po udanym poranku i zasobem energii do zycia i pracy zjawiłam sie u szefa w gabinecie ...nie było to słuzbowe spotkanie ..szef zamowił kawe i zaczął dopytywać o mój wolny dzien .....zakładając nogę na noge opowiedziałam mu jak go spędziłam ( miał przecież zadzwonić )opowiadalam ze szczegółami widzialam po jego wacku że ten nie wytrzymuje mojej opowieści rośnie w spodniach no i mnie zaczęło sie robic gorąco ....opuściłam noge i przybrałam nieco kurewska pozycje ( lekko rozlożone nogi )moj wskazujący palec uniósł sie ku ustom lekko go wsunęłam do ust ..posliniłam wargi ....poruszłam nogami między ktorymi cos zaczynalo sie dziać ...szef podeszedł do mnie blisko złapał mnie za głowe podniósł moja twarz i powiedział ..przestań malenka ty wiesz ze nie wytrzymam....opowiadałam o tym jak masowalam swoja cipke jak wsuwalam wibrator ..o sex telefonach o orgazmach ...wtem szef powiedział ..idziemy ..wiedzialam dokad ..najpierw ja wyjechalam winda na ostatnie pietro potem szef.....ARCHIWUM......tam juz za drzwiami przytulił mnie do siebie wsunął język do moich ust a jego reka wsunęła się do majtek nie pozostalam dłużna bo i mnie moje opowiadanie podnieciło ...szybko zdjęłam spódnice majtki ..i siadłam na biurku ..moj kochany szef zatopil w mojej mokrej cipie swój mięsisty jęzorek ..lizał ..ssał...a potem miała byc zmiana ale szefuncio nie wytrzymał wsunął swojego nabrzmiałego kutasa w moja cipe moje nogi poszly na jego ramiona ...dupczył i sapał ...a ja i moja cipka bylysmy takie szczęsliwe...po chwili cudownego ruchania wyjął z mojej mokrej cipy kutasa i powiedział ..possij do dna ..nie będe ci zalewal cipy , zrobimy to jeszcze raz ..jesteś taka cudowna ....podoilam ..possałam ....pomasowałam ...poczułam przyspieszony puls na kutasie i pach poszło ponieważ spermy było tyle ze nie mieścila mi sie w ustach upuszczalam po brodzie i sperma spływala sobie na moje cyce ...szefuncio zmęczony ale zadowolony powycierał moje cyce ...kiedy ubierałam majtki do archiwum któs sie probował dostac ..szef powiedzial ..komu jeszcze kutas nie daje pracowac ...kiedy opuszczalismy pomieszczenie które juz tyle rzeczy widziało i slyszało przed moimi oczami przeleciala sylwetka mojej kolezanki z ksiegowości ooo juz wiem kto w jej cipie zamoczy kutasa , a może sie mylę ......moze idziemy moimi sladami ......im więcej kutasów w cipie tym życie cudowniejsze.....po tak udanej "naradzie " u szefa zabrałam sie do pracy .....cipka jeszcze od czasu do czasu drgnęła i zapulsowała ....powiedzialm w jej kierunku ...moze jeszcze popoludniu cos dostaniesz .......milej pracy wszystkim zycze a może w taki sposób będziemy zaczynać dzień ...POWODZENIA !!!